FALA STEGNA
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24613
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: FALA STEGNA
Powaliłeś mnie tym, że "w nogach" miałeś aż 20 kilometrów - nieźle
Pozdrawiam
- Adela
- Przyjaciel forum
- Posty: 8986
- Na forum od: 12 lip 2014 15:10
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: FALA STEGNA
Wspaniała kondycja jestem zawstydzona
Życzę Ci udanej kuracji i wspaniałej pogody na dalsze spacery.
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7045
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: FALA STEGNA
Re: FALA STEGNA
Korzystaj ile możesz pozdrawiam
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8582
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: FALA STEGNA
- Wanda Maz
- Super Kuracjusz
- Posty: 266
- Na forum od: 06 maja 2014 08:39
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: FALA STEGNA
Wyjeżdżałam ze Stegny w dniu kiedy Sztani tam dotarł .Czytając jego opinie o sanatorium "Fala" w większości jej popieram i dlatego też nie będę tego samego przepisywała po raz drugi.
Nie można wszystkiego negować i ostro krytykować. Każde miejsce jest piękne jeżeli umiemy się w nim odnaleźć .Jak tak zrobiłam .Pomimo,że opinie tu zapisane na temat "Fali" też mnie napawały wieloma obawami.Jednak udało się i wróciłam zadowolona i wypoczęta. Inaczej to jest tam gdzie nas nie ma.
Pozdrawiam wszystkich ,którzy są teraz w Stegnie i tych którzy tam niebawem zawitają.
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7045
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: FALA STEGNA
Każdy ma prawo pisać ,a każde odczucie jest i tak subiektywne . jednym pasuje to a drugim coś zupełnie co innego. Też pozdrawiam serdecznie i szkoda ,że nie doszło do spotkania .
- Wanda Maz
- Super Kuracjusz
- Posty: 266
- Na forum od: 06 maja 2014 08:39
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: FALA STEGNA
Sanatoria z ZUS w większości są skazane na krytykę .Jeżeli raz dostaną czarny bilet to raczej trudno to zmienić.Co człek to inne gusta.Tylka zastanawia mnie jak ci ludzie żyją na odzień,jak mieszkają, co jedzą itp.
- Wanda Maz
- Super Kuracjusz
- Posty: 266
- Na forum od: 06 maja 2014 08:39
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: FALA STEGNA
Największy to,ze doszłam do granicy z Rosją .Oczywiście część to jazda autkiem ale 5km z jedyną stronę to było więc jestem dumna ::)
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7045
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: FALA STEGNA
Sanatorium wzbogaciło się o 8 pokoi jednoosobowych ( obecnie trzeci turnus z pokojami typowo jednoosobowymi, nowe) , bez balkonów w łączniku .Zorganizowano sa mojej bytności Trzy wycieczki do Trójmiasta, Malborka i Fromborka (rejs statkiem po zalewie i zwiedzanie) Miejsca te są mi znane więc nie uczestniczyłem w nich ale kuracjusze byli zadowoleni. Wypożyczalni rowerów nie ma na miejscu ( w sanatorium) i tu muszę się pochwalić ,że pomysł zabrania własnego był strzałem w dziesiątkę . Było kilka osób które tak jak ja zabrały rowery.W Stegnie na ulicy Powstańców Warszawy jest wypożyczalnia rowerów ,Bardzo blisko sanatorium . zabiegi do godziny 16,00 ale jak komuś było mało to mógł na świeżym powietrzu poćwiczyć. Fotele masujące i większość rowerków stacjonarnych nie sprawna , tu minus . Panie i Panowie rehabilitanci na piątkę , starają się i bardzo sympatyczni . Piszę to z pozycji kuracjusza ze skierowaniem na narządy ruchu . Panie pielęgniarki życzliwe . Nie miałem problemu ze zmierzeniem ciśnienia codziennie choć tego nie miałem w zleceniu lekarskim.Nie wymieniam nikogo z imienia ale Wszystkim dziękuję . O sprzątaniu też pisałem wcześniej. Panie Sprzątaczki sympatyczne i z wymiana ręcznika nie miałem problemu . Super sprawą jest to że wszystkie zabiegi są bez wychodzenia z budynku .Dieta na śniadania i kolacje każdy mógł dopasować sobie co chciał ze stołu . Osobno były tace z jedzeniem dla '' dietetyków"" choć można było brać ze stołu szwedzkiego ,""ogólnego" . Obiady to mięso w postaci gotowanej a ryby parowane. Porcje nie były oszałamiające ale zupy można było jeść choć by i 2-3 talerze . Chleb trzy rodzaje ,wędliny -5 rodzajów . Z rzadka pojawiał się ser żółty ( a szkoda) . prawie codziennie jakaś sałatka witała na stole ,jajka w majonezie czy brokułowa ( sałatka). Chleb ;trzy rodzaje od ciemnego razowego ,wieloziarnistego do pszennego. Codziennie zupa mleczna i płatki kukurydziane na mleku (kto co chciał) .Zabawy dla lubiących taniec były codziennie w sanatoryjnej kawiarni i na dużej świetlicy (2 razy DJ i raz dwuosobowy zespół odpłatnie) Nikogo nie wyrzucono karnie i nikt nie nadużywał alkoholu ( nie widziałem,może wyjątki na początku pobytu) o walorach Stegny i okolic napiszę w osobnym poście o sanatoriach. Pozdrawiam Koleżanki i kolegów z turnusu jak i całą kadrę sanatorium . Jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem
[ obrazek zewnętrzny ]
tak wyglądał stół szwedzki (przykładowo)
[ obrazek zewnętrzny ]
a tak wygląda miejsce do ćwiczeń na wolnym powietrzu. Zdjęć pokoju i bazy zabiegowej nie umieszczam bo jest na stronie ośrodka
[ obrazek zewnętrzny ]