Nerwica natręctw
- Pancernz
- Super Kuracjusz
- Posty: 1390
- Na forum od: 28 kwie 2017 17:11
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Nerwica natręctw
Re: Nerwica natręctw
Serdecznie pozdrawiam
- ka_jak_kazimierz
- Super Kuracjusz
- Posty: 3821
- Na forum od: 13 mar 2016 14:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nerwica natręctw
Z całego serca życzę by udało się znaleźć odpowiednią metodę walki z tym nieszczęściem.
- Pancernz
- Super Kuracjusz
- Posty: 1390
- Na forum od: 28 kwie 2017 17:11
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Nerwica natręctw
Re: Nerwica natręctw
Czy brała olanzapinę?
trzymam mocno kciuki..,
- Pancernz
- Super Kuracjusz
- Posty: 1390
- Na forum od: 28 kwie 2017 17:11
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Nerwica natręctw
bioxetin,lamotrix,sulpiryd hasco,aripilek,chlorprothixen hasco,rispolept,ketrel,obecnie -anafranil,może coś więcej pogubiłem się był czas że musiała jeść 10.5 tabletek dziennie.Psychiatrzy twierdzą ,że ciężko dobrać tabletki i dawkę do konkretnej osoby itd itd ,same leki ok będziemy dobierać bardziej ciekawi mnie jak o ile ktoś ma wiedzę w temacie jak sobie z tym natręctwem tutaj mycia radzi .Córka potrafi na ulicy zawrócić idąc do szkoły że ponownie musi się umyć ,jeśli nie może tego zrobić zaraz się krzywdzi czy też wstaje w środku nocy i idzie się myć,doświadczenie innych było by tu bardzo cenne ,wczoraj był znowu ten straszny dzień ...,dziękuje za wasze zainteresowanie
- ka_jak_kazimierz
- Super Kuracjusz
- Posty: 3821
- Na forum od: 13 mar 2016 14:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nerwica natręctw
Czy to już było przerabiane i nie poskutkowało?
Re: Nerwica natręctw
lub inne powody), to może remisje są i tak zdarza się, że jest ciężko..) Proszę, by nie brała za dużo leków. Rzeczywiście 10.5 tbl - to b.duzo było... Każdy przypadek jest indywidualny, i lęki czy fobie różne, aby się dało nad tym zapanować i by lek działał... Mocno wspieram i rozumiem doskonale...Hm .. Proszę, jak znajdziecie czas konsultować Ją jeszcze, jeśli się da w klinice dobrej lub u dobrego lekarza. Też ponoć leki działają po pewnym czasie dopiero. Czy ten co teraz ma, odpowiedni czas minął, by sprawdzić czy działa u Niej właściwie. Za dużo też niedobrze, to Pan sam wie... Bardzo bardzo bym chciała pomóc, ale nie jestem specjalistą.
Czy odpoczynku i snu ma odpowiednio dużo, by wysypiała się, i jak najmniej stresu. Czasem niektóre osoby też mają wpływ, denerwują Ją...To wiecie pewnie. By unikała stresu, jeśli się da. Czy ją obserwujcie? I czy mówi, że chce by współpracować, by z tego wyjść.. Czasem oni nie wiedzą, że cos im jest, a czasem dochodzą ponownym czasie, że trzeba brać na stałe leki i że rzeczywiście trzeca. Czy ma jakąś osobę bliską , której może zwierzać się i by wyciagła Ją z tego? Czasem pomaga...
Bardzo bardzo bym chciała pomóc i mocno trzymam kciuki. Może dziś będzie lepiej.... Nie jestem medykiem...eh...
Życie nas doświadcza i nawet nie wiemy co i kiedy.
Znałam przypadki 3 x kąpieli w ciągu dnia, pisania z kimś w nocy i siedzenie po nocach, spanie długo rano, ale czasem i tabletki mają taki wpływ... palenie dużo świeczek, a nie światła normalnego i przebywanie po ciemku -są te różne fobie, lęku, ale dało się wyjść....
Trzymać się proszę. Życzę by było lepiej i trafić na dobre leki.
Wszystkiego dobrego życzę
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 4643
- Na forum od: 20 mar 2020 22:12
Re: Nerwica natręctw
Nie wiem, czy cokolwiek wniosłam, ale mówienie o swoich problemach, to taka trochę terapia grupowa, też może być bardzo pomocna. Życzę wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Twojej córki.
Re: Nerwica natręctw
Bezpośrednio nie spotkałam się z taką chorobą , chociaż wiem o czym mówisz znam jej objawy.
Kieruję słowa wsparcia , bo choroba bliskich bardzo boli .