pomocy...w czym smażyć śliwki
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
- lubelanka64
- Super Kuracjusz
- Posty: 929
- Na forum od: 08 wrz 2015 17:23
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 10
pomocy...w czym smażyć śliwki
Czy to prawda, że w czasie smażenia śliwek nie powinno się ich mieszać, podobno mieszanie powoduje przypalenie. Pozdrawiam forumowiczów
- ka_jak_kazimierz
- Super Kuracjusz
- Posty: 3821
- Na forum od: 13 mar 2016 14:48
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
Niestety - smażenie odbywa się w starym prodiżu, tak że w kwestii naczynia milczę.
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24638
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
Z początku jak jeszcze nie było metalowych garnków to smażyłam w emaliowanym, potem to już w metalowym z grubym dnem.
Jeśli chodzi o mieszanie to pierwsze słyszę by nie mieszać...
Pozdrawiam
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31272
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
Wkładam śliwki, wyjmuję powidło i po robocie
🖐
- Princi
- Przyjaciel forum
- Posty: 27715
- Na forum od: 17 cze 2014 16:28
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1554
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
- lubelanka64
- Super Kuracjusz
- Posty: 929
- Na forum od: 08 wrz 2015 17:23
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31272
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
I to jest ten czas Lawendko, żebyś wyjęła sprzęt z szafki i dała mu szansę popracować
Temperatura 90 - 100 °C .... ja daję 100. Obroty 1 - 2 ...ja daję 2, a czas uzależniony jest od śliwki
i Twojej lubości co do gęstości. Moja koleżaneczka ustawia na 45 min. i na tym kończy. Dla mnie za rzadkie.
Ustawiam na 60 min., potem testowanie...łyżka tego mazidła na talerzyk i do lodówki.Jak przestygnie, to widzę
czy to już koniec czy jeszcze odparowywać 10,15, czy 20 minut. Zawsze robię z małej węgierki i zwartość soku
w owocu bywa różna.
Powidła robię z początkiem października. Węgiereczki są wtedy dobrze dojrzałe, miąższ nie jest taki
wodnisty, a przy tym są tak słodziutkie, że powidło robi się bez dodatku cukru.
Polecam Ci Lawendo jeden wsad zrobić z dodatkiem gorzkiego kakao.
Węgierka + kakao = smaczna nutella do naleśników..... i nie tylko.
🖐
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31272
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: pomocy...w czym smażyć śliwki
lubelanka64 pisze: ↑12 wrz 2022 12:32 ....ale jaki smak i konsystencję powideł uzyskuje się po takiej szybkiej obróbce....
Z termomixem jest tak,Lubelanko,że wszystko uzyskuje się nieporównywalnie szybciej
niż metodą tradycyjną .
Smak .... dobrego,domowego powidła. Konsystencja taka, jak na niżej zamieszczonym zdjęciu.
Łycha powidła pacnięta na przechylony talerzyk..... nic nie spływa, to konsystencja ok , jak dla mnie.
Tak,wiem,kolor nie powidła,ale normalnego jeszcze nie mam, a to jest właśnie z dodatkiem kakao.
Wnuki miałam w wakacje i dla nich trochę tej nutelli zrobiłam. Wakacyjne śliwki,to nie te jesienne
i wymagały dłuższego odparowywania i niestety,bez dodatku cukru nie obeszło się
I tym sposobem dzisiaj miałam powidło na śniadanie
Jak już uciapałam talerzyk, to trzeba było go wyczyścić
🖐