Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Cytat ze strony: infor.pl
"Emeryt co do zasady nie może skorzystać z prewencji rentowej prowadzonej przez ZUS.
Uprawnienie to przysługuje bowiem tylko aktywnym zawodowo emerytom, którzy podlegają z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym." Wynika z tego, że pracujący emeryt może wyjechać do sanatorium z ZUS-u.
Jako podstawa prawna wymieniona jest ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych.
To wszystko prawda , teoretycznie można otrzymać "przydział" na turnus rehabilitacyjny, ale obecna praktyka nieoficjalnie mówi : " jeśli jesteś na emeryturze , to nie jesteś zagrożona/y utratą pracy w związku z przejściem na rentę " - to tak trochę w wolnym tłumaczeniu.
Składać wniosek należy , to jak ruletka .
Odmowę uzasadniają : - lekarz orzecznik nie widzi potrzeby rehabilitacji .
powodzenia
Za moment , będę (mam nadzieję) szczęśliwą emerytką . I ten temat , też mocno mnie interesuje . Póki co , to wyjeżdżam naprzemiennie. Raz NFZ , następnie prywatnie. Mocno trzepie po kieszeni. Czekamy na wiarygodne odpowiedzi.
Póki co nie jestem emerytem. Ale mając 3-4 lata do emerytury starałem się o skierowanie na prewencję rentową. Wynik negatywny. Z rozmowy z orzecznikiem, poza protokołem, wynikało że renta mi nie grozi, bo wcześniej osiągnę wiek emerytalny. Więc po co inwestować we mnie, skoro za chwilę zostanę "stypendystą" ZUS-u.
Rok wcześniej udało się.
Ruletka, jak pisze Bibi.
ewiko pisze: ↑15 cze 2022 16:43
Za moment , będę (mam nadzieję) szczęśliwą emerytką . I ten temat , też mocno mnie interesuje . Póki co , to wyjeżdżam naprzemiennie. Raz NFZ , następnie prywatnie. Mocno trzepie po kieszeni. Czekamy na wiarygodne odpowiedzi.
Chyba trochę robiłaś odrotnie. W czasie aktywnośći zawodowej- prewencja, emerytura- NFZ...
Hm , jakoś tak się złożyło , że nigdy nie wyjechałam z ZUS-u. Dlaczego ? , tak po prostu. Nawet raz dostałam przydział po operacji kręgosłupa , ale w końcu zrezygnowałam . Taki dziwak ze mnie ..