Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Tak w sumie, to cała nasza służba zdrowia jest "chora", więc nie można w tym centrum oczekiwać warunków jak w 5-gwiazdkowym hotelu, ale i tak byłam w miarę zadowolona z pobytu tam

Chciałbym jeszcze dodać na jakie zabiegi można liczyć jadąc do Stróży. Oczywiście w ramach ZUS-u, bo gdy znajomy poprosił o dodatkowy basen i masaż klasyczny, to ordynator [CENZURA!] powiedział, że basen może sobie dokupić po 6,50 za godzinę albo masaż 55zł za 20 minut. Więc 1 pole magnetyczne, 2 ultradzwięki, 3 laser, 4 krioterapia, 4 wirówka, 5 materac wibracyjny, 6 gimnastyka w basenie, 7 pokój fizykoterapii, jedyny konkretny gdzie pacjenta normalnie traktują. Aż tyle oferuja Wam sanatorium w Stróżach, pod warunkiem, że jest gaz do krioterapii i do baseny żaden niepełnosprawny nie narobi. Za to dodatkowo dostaniecie nawiedzoną pania psycholog, i "szkolenia" z niewiadomo czego, bo faceci mówili od rzeczy. Oczywiście za pieniądze z ZUS-u. Więcej zabiegów mają prowincjonalne przychodnie zakładowe. Moze na liście serwowanych zabiegów jest ich więcej, lecz tylko te dostaniecie. I jeszcze jedno, serdecznie współczuję tym którzy tam pojadą i nie trafią na ładną pogodę. Nikt nie zainteresuje się Waszym wolnym czasem. Gdy przyjechałem, byłem pierwszy w pokoju, prosiłem o niepalacych.... Zapomnijcie, miałem 2 palących po półtora paczki dziennie. Ciekawe dlaczego ZUS opłaca takie coś. Pozdrawiam, będzie Wam to potrzebne, bo o powrocie do zdrowia w Stróżach, możecie zapomnieć.

Jedna wielka bzdura krew mnie zalewa jak czytam te wasze niestworzone rzeczy.Ktoś przyjeżdża i myśli ,że jest pępkiem świata wszyscy będą koło niego skakać i do tego jeszcze organizować czas wolny nie to już kpina.Taki ktoś kto wypisuje takie bzdury to już wiadomo jakim jest człowiekiem nawet w hotelu 6-cio gwiazdkowym bedzie miał jakieś ale,zapewne nawet krzywy listek na drzewie będzie mu przeszkadzał.Pani psycholog-nawiedzona masakra żałosne-to bardzo sympatyczna ciepła i kochana osoba.A to że są 3 wykłady to tylko wymysł ZUS-u a nie ośrodka ale to tez da się przeżyć.Byłąm w tym sanatorium miałam cudowną ekipe wspaniałych ludzi przezyłam tam cudowne chwile i bez zastanowienia pojechałabym tam jeszcze raz.I to nie tylko moje zdanie cała ekipa też by tam wróciła bez zastanowienia.To forum to jedna wielka bzdura która tylko miesza ludziom w głowach boją się tam jechać i po co pytam po co.Ludzie nie czytajcie tych bzdur.Tym bardziej że byłam już w kilku sanatoriach i mam porównanie wierzcie mi że są dużo gorsze.Bedziecie zmieniać na inne a nie wiadomo czy nie wpadniecie jak się to mówi z deszczu pod rynnę.Głowa do góry tam na prawdę jest super.Pozdrawiam całą moją kochaną ekipę K.J.B.Z.B. i innych buziaczki kochani Pa PA

Ello:):)tak sobie czytam od czasu do czasu posty tu zamieszczane i co jakiś czas jako były kuracjusz skreślam kilka słów generalnie do tych osób które trzymają w ręce skierowanie do Stróży i podobnie jak ja rok temu zarzeli tu na tą stronę żeby czegoś się dowiedzieć jak tam jest:):)Nie będę się juz rozpisywał na temat pana ordynatora:):)..powiem tylko tyle...na każdego jest sposób:):) z całym szacunkiem pozdrawiam cała ekipe rehabilitantów i pracowników recepcji.kuchni oraz stołówki!Prawdą jest że trudno znależć a przynajmniej tak było rok temu jakąś ławeczkę lub park:)ale jeśli ktoś lubi chodzić i znajdzie sobie bratnie dusze jest naprawdę gdzie pochodzić!Wykłady pani psycholog to wspaniały czas na relaks(spanko)i pani wychodzi z założenia że jeśli tak ktoś reaguje widocznie tego potrzebuje.Wykłady zalecane z ZUS-u to faktycznie kaszana tyle że..nie unikniecie ich w żadnym innym sanatorium gdy macie sierowanie z ZUSu:):)ale te 4xpo godzinie da się przeżyć..jedyny minus to to że sa proponowane w bardzo fatalnych godzinach..raczej tak żeby usadzić kuracjusza na miejscu..Domyślam się że "Weteran"miał pecha i trafił na swoim turnusie na sobie podobnych a jeśli nie to proponuje udać się do ZUSu i poprosić o skierowanie na leczenie do Mariotta albo jakiegoś zamkniętego ośrodka!Pewnie jeśli ktoś załatwi sobie zmianę miejsca skierowania może uda mu się i będzie lepiej ale...jeśli trafi na ludzi podobnych do "weterana" i tak jeśli postanowi coś napisać na tym forum będzie narzekał:):)Pozdrawiam cała swoja ekipe...Jogobella:):)

Hej, ja też mam podobne zdanie jak tosia!
Jadę pierwszy raz w życiu do sanatorium i tylko dlatego weszłam na to forum, by jeszcze przed wyjazdem mieć jakiś pogląd na temat danego sanatorium.Muszę przyznać, że zamiast mieć poczucie doinformowania, jedynie przestraszyłam się i uprzedziłam do wyjazdu.
Nie mogę zrozumieć tej lawiny narzekań i pretensji, przeważnie dotyczących nie zorganizowania wolnego czasu kuracjuszom...Przecież to są dorośli ludzie, a nie dzieci, którym trzeba wymyślać pakiet atrakcji, by nie miały potrzeby rozrabiania z nudów itp. Poza tym wydaje mi się, że do sanatorium jedzie się głównie, by ,, stanąć na nogi,, podleczyć zdrowie itd, a cała reszta to już jak się ułoży ( chodzi o towarzystwo). Czasami czytając wpisy co poniektórych odnoszę wrażenie, iż głównym celem ich wyjazdów są cele towarzysko- konsumpcyjne. Wznoszą wtedy achy i ochy jak to było źle, bo nudno i bez atrakcji...a tym czasem mogą przecież wykupić wczasy komercyjne i tam hulaj dusza piekła nie ma tylko, że to kosztuje a wtedy to już nie to samo, co darmocha z ZUS-u!
Dlatego proponuję tym sfrustrowanym i stale jęczącym kuracjuszom trochę pokory i przemyślenia, że może już czas zrezygnować z wyjazdów na koszt ZUS-u i zacząć odkładać na wyjazd za własne pieniądze i co wtedy powiecie?

P.S. Dziękuję tosi za jej post i podpisuję sie pod nim w całej rozciągłości! Wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma , ale tak naprawdę tam jest dobrze, gdzie jest fajne towarzystwo i nawet jeśli jest coś nie tak to ono nam wszystko rekompensuje!!!
Pozdrawiam zatem wszystkich - a w szczególności tych, którzy do sanatorium jadą pierwszy raz!

Witam, ktoś wybiera się do w/w ośrodka w terminie 02.06.11 z katowic lub okolic ?

ja tam jadę 2 czerwca, do zobaczenia w ośrodku....

Ja też jadę do sanatorium 2.06.2011 w Stróże i myślę, że nie będę aż tak rozczarowana pobytem tam i rehabilitacją....

nieznajoma... ?? powiedz mi ,albo raczej napisz jak Cię rozpoznam w tym sanatorium ??

Ja nie chcę być rozpoznawalna i nie myślę podobnie......więc wolę pozostać incognito!