Strona 3 z 464

Re: Sanatorium z ZUS

: 07 maja 2012 19:41
autor: violet58
Witajcie
Wniosek złożony, odliczanie rozpoczęte.
Załączniki do wniosku to:
> druk N10 ( wywiad zawodowy - wypełnia pracodawca )
> zaświadczenie o zatrudnieniu ( dokładniej chodzi o oświadczenie o odprowadzaniu składek!? - tak jakby ZUS nie mógł tego sprawdzić :P
w moim przypadku dołożyłem aktualny druk RMUA
Dokumenty zostały przyjęte o czym świadczy czerwona pieczątka na kopii wniosku " ZUS O/ŁÓDŹ WPŁYNĘŁO 2012-05-07 :) THE FINAL COUNTDOWN - rozpoczęte.

Re: Sanatorium z ZUS

: 07 maja 2012 21:03
autor: agat
Witam
Violet58 8-) oraz Małgosia69 8-)
Na jakie schorzenia chorujecie i jak obfite macie teczki swoich chorób :?: :?:

Życzę powodzenia i oczywiście zdrówka

Re: Sanatorium z ZUS

: 07 maja 2012 21:07
autor: magaziata
Ja też dzisiaj złożyłam papiery do ZUS-wniosek , wyniki badań i nic więcej . teraz oczekiwanie na komisję mam nadzieję że w sierpniu sobie pojadę na zasłużony odpoczynek. :D :D :D

Re: Sanatorium z ZUS

: 07 maja 2012 21:34
autor: violet58
Do Agat
Stabilna "wieńcówka" - po angioplastyce. Nieuleczalne, ale da się z tym żyć. :)
Dokumentacja niezbyt imponująca, kilka prób wysiłkowych, badań echa serca, koronarografii i koronaroplastyka.
Ale spróbować trzeba, odrobina wypoczynku i rehabilitacji nikomu chyba nie zaszkodziła.
Nie pozostaje nic innego tylko czekać cierpliwie.
Pozdrawiam

Re: Sanatorium z ZUS

: 07 maja 2012 22:05
autor: forumowicz
Witam,
napewno każdy z Państwa otrzyma rehabilitację :!: . Problem w tym, że mieszkańcy dużych miast dostaną w systemie ambulatoryjnym. Tak jest w mojej grupie. ZUS do sanatoriów kierują osoby ze wsi, miasteczek i tych którzy z innych powodów nie chcą wyjechać. Tak jest w warm-maz. W mojej prawie 30 os, grupie większość jest w ramach kontroli zwolnień, przed świadczeniem rehabilitacyjnym lub jako kontynuacja leczenia szpitalnego (wszyscy narząd ruchu). Tak więc może nie pakujcie jeszcze walizek. Najdalej za 2 tyg staniecie na "Komisji". Pozdrawiam :D

Re: Sanatorium z ZUS

: 08 maja 2012 08:54
autor: violet58
Witam

Stanąć na komisji :) nie wiem cieszyć się czy bać :roll:
Ostatni raz to na poborowej ale to już prehistoria :lol:
Pożyjemy, zobaczymy....
Może uda się gdzieś wyjechać :)

Re: Sanatorium z ZUS

: 08 maja 2012 09:49
autor: forumowicz
Witaj violet 58 stanąc przed komisją ,a przed wyjsciem usiąść wygodnie w foteliku napić się z kimś bardzo przyjaznym dobrej kawki ,klub herbatki ,uspokoić się na maxa ;) :lol: i spokojnie bez lęku w oczach :lol: otworzyć drzwi tej rozkoszy ,usiąść patrząc komisji głęboko w oczy i skierowanko jest na bang.
Komisje" wszelakiej maści",nie lubią takich "butnych" i tych zakomleksionych też nie ;) :lol: :lol: Głowa do góry.
Powodzonka
Pozdrawiam serdecznie
kruszynka

Re: Sanatorium z ZUS

: 08 maja 2012 09:51
autor: forumowicz
A wszystkim tym pięknym kobietkom i tej brzydszej płci :lol: :roll: też życzę otrzymania skierowań,oraz oczywiście wyjazdów i miłych pobytów :) :)
kruszynka

Re: Sanatorium z ZUS

: 08 maja 2012 20:21
autor: Małgosia69
Agat,ja natomiast ,jak powiedział pan neurochirurg, nie mam w sobie ani jednego zdrowego kręgu :o . Począwszy od kręgosłupa szyjnego, a skończywszy na lędżwiowym, skręcenia, skrzywienia,zwyrodnienia, guzki Chromla :o,rwa lędżwiowa, szpary w biodrach,itp,itd,a to wszystko potwierdzone badaniami tomograficznym, rezonansem i zdjęciami rentgenowskimi,jak to wszystko oglądam,to sie dziwię,że się jeszcze nie rozsypałam. :lol: A poważnie ,to wcale nie jestem pewna ,czy to wystarczy, staram się jak najmniej przebywać na L4, a to chyba niedobrze w tej chwili. Troszkę się boję,nie, bardzo się boję tej komisji... :oops:

Re: Sanatorium z ZUS

: 08 maja 2012 20:35
autor: forumowicz
Dziewczyno, odpuść sobie, dlaczego panikujesz :?: Jestem (tak mi się wydaje) w lepszej kondycji zdrowotnej :o , a jestem na rehabilitacji. Też rzadko korzystałam ze zwolnień. Ale uwielbiam tańczyć, :) więc muszę dbać o formę (ostatnio było z nia kiepsko). Krótkie spojrzenie w oczy jednoosobowej "Komisji" i już odesłano mnie do pokoju planowania turnusów. Małgosiu, też dostaniesz zabiegi z ZUS-u. Trzymam kciuki. Napisz jak było. Pozdrawiam. Basia