Smalec
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7846
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Smalec
Czy geny ?
Może tak choć z drugiej strony przeprowadzono analizę schorzeń i w Moim przypadku była to kumulacja - schorzeń ,które u nikogo wg .posiadanej wiedzy nie występowały.
Oczywiście każdy ma swe preferencje ,ale musimy też pamiętać że pokarmy wytwarzane w sposób naturalny mają przewagę nad substytutami wytworzonymi.
Wszyscy chyba pamiętamy tzw kwaśne mleko -dziś prawie nie do odtworzenia choć to był produkt z mleka .
Niestety nawet ten smalec o którym się tak rozpisujemy a ,który jeżeli jest zrobiony z dobrej słoniny oraz domieszki boczków niejednokrotnie króluje na Festynach jako Sznita ze smalcem skwarkami i ogórkiem kiszonym naturalnie .
Oczywiście Twoja propozycja smalcu z ... Godna Uwagi i nie omieszkam spróbować i dalej ..Sprzedać
Wszak lubimy urozmaicenia w kuchni a mężczyźni wiadomo w kuchni nieraz odnajdują się
Re: Smalec
- ANDY12345
- Super Kuracjusz
- Posty: 14719
- Na forum od: 26 maja 2018 11:42
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Smalec
Re: Smalec
To smalczyk Tobie Darku . Mąż mój również niestety woli ten. Niestety wysoki cholesterol i nadcisnienie daje mu nieźle popalić.
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 2427
- Na forum od: 10 lut 2013 07:07
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Smalec
1 kg surowego chudego boczku
1 kg słoniny
30 dag podgardla
3 duże cebule
pół głowki czosnku
pieprz, sól do smaku.
Boczek i słonine oraz podgardle , kroimy w dowolnej wielkości kostke .
Do rondla (najlepiej z grubym dnem), przekładamy boczek ze słoninką podgardle , wlewamy taką ilość wody aby przykryła całą zawartość.
Stawiamy na gaz i gdy zacznie się gotować , zmniejszamy moc palnika . Ja garnek przykrywam pokrywką , zostawiając lekko uchyloną.
Całość gotujemy na wolnym ogniu około 5 godzin , często mieszając. Po 3 godzinach ,dodajemy sól ,pieprz , pokrojone w grubą kostkę cebule , i rozgnieciony czosnek. Można , w razie potrzeby dodać odrobinę wody. Gotujemy jeszcze około 2 godzin. Jak wszystko będzie mieciutkie , zawartość rondla tłuczemy drewnianą pałką , aż wszystko się połączy.
Potem przelewamy całość do pojemnika i zostawiamy do zastygnięcia. Polecam .... naprawdę smaczne.
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24975
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Smalec
NIgdy nie robiłam takiego smalczykuDuszyczka pisze: ↑26 mar 2019 19:36 Ta niezdrowa przystawka ma tak wielu wielbicieli.Niektórzy odmawiają sobie kęsa tego mazidła z wielu przyczyn.Tymi najstraszniejszymi są kalorie i cholesterol na które nie każdy może sobie pozwolić
Dziś przypomniałam sobie przepis na smalec z białej fasoli.Składniki były w domu .Decyzja była szybka .praca również .Zadowolenie rodziny bezcenne.
Nie wyczuli różnicy. .. Podstęp udany....
-1 szkl.ugotowanej białej fasoli (lub 1 puszka)
-1 średnia cebula
-1 małe jabłko
-3 listki laurowe
-5 ziaren ziela angielskiego
-1 łyżka sosu sojowego ciemnego
-1/2 łyżki majeranku
-ok.2-3 łyżki oleju. sól.pieprz naturalny mielony
Cebulkę i jabłko pokroić w drobną kostkę i zeszklić na oleju razem z liściem laurowym i zielem angielskim.Listki i ziele wyciagnąć.Dodać sos sojowy i majeranek.Fasolę w/g uznania albo podusić tłuczkiem do ziemniaków lub zblendować.Połączyć razem ze składnikami z patelni.Przyprawiać solą i pieprzem.Schłodzić w lodówce.Jeść jak klasyczny smalec.
Może być ciekawy w smaku. Na pewno zrobię z ciekawości po niedzieli.
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24640
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Smalec
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7846
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Smalec
Pozwoliłem sobie na zacytowanie Twojego przepisu Mojej Mamie.ewiko pisze: ↑26 paź 2022 20:45 Witajcie. Proponuję zupełnie inną wersję smalcu ... smalec gotowany. Lata temu , moja sąsiadeczka , która przeprowadziła się ze Śląska, poczęstowała mnie smalcem gotowanym. Nigdy o czymś takim nie słyszałam , a tym bardziej takiego na oczy nie widziałam. Uwierzcie , był PYSZNY. Niedawno , przypomniałam sobie o tym smalczyku , i przedstawiam przepis...
1 kg surowego chudego boczku
1 kg słoniny
30 dag podgardla
3 duże cebule
pół głowki czosnku
pieprz, sól do smaku.
Boczek i słonine oraz podgardle , kroimy w dowolnej wielkości kostke .
Do rondla (najlepiej z grubym dnem), przekładamy boczek ze słoninką podgardle , wlewamy taką ilość wody aby przykryła całą zawartość.
Stawiamy na gaz i gdy zacznie się gotować , zmniejszamy moc palnika . Ja garnek przykrywam pokrywką , zostawiając lekko uchyloną.
Całość gotujemy na wolnym ogniu około 5 godzin , często mieszając. Po 3 godzinach ,dodajemy sól ,pieprz , pokrojone w grubą kostkę cebule , i rozgnieciony czosnek. Można , w razie potrzeby dodać odrobinę wody. Gotujemy jeszcze około 2 godzin. Jak wszystko będzie mieciutkie , zawartość rondla tłuczemy drewnianą pałką , aż wszystko się połączy.
Potem przelewamy całość do pojemnika i zostawiamy do zastygnięcia. Polecam .... naprawdę smaczne.
Ów przepis był bardzo popularny na tzw przednówku wczesną wiosną.
Nie tylko na śląsku ale i na terenach zaboru pruskiego
Było to smarowidło bo dzięki zagęszczonej konsystencji Słoniny , Boczku , Podgardla oraz maszketów cebula oraz w wersji Old Exlusiv - suszonych grzybów taki Bunclok starczał nawet na Tydzień dla rodziny jako omasta do chleba.
Niestety na tej miksturze jajków już się nie usmażyło .
Ale przepis godny polecenia praktycznie mniej cholesterolu -dzieki wodzie
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 2427
- Na forum od: 10 lut 2013 07:07
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8