"Julia" -Szczawnica
"Julia" -Szczawnica
Dziękuję
- smuga
- Super Kuracjusz
- Posty: 991
- Na forum od: 25 sty 2017 21:57
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: "Julia" -Szczawnica
Re: "Julia" -Szczawnica
A serio ! To dziwne ,bo miejscowość znana kuracjuszom ,tymczasem zmowa milczenia.Może tylko "Julia" owiana tajemnicą Ponad setka ludzi czytała i zero odzewu.
Gdyby to było bliżej to w weekend już tam jestem i robię rozeznanie.
Pozdrawiam
- lubelanka64
- Super Kuracjusz
- Posty: 929
- Na forum od: 08 wrz 2015 17:23
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: "Julia" -Szczawnica
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20194
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: "Julia" -Szczawnica
Jak widzisz tutaj do pomocy jest niewiele osób...najwięcej zdecydowanie do oceniania i krytyki.Dasz radę
Re: "Julia" -Szczawnica
Szczawnica Julia
Przyjechałam dzień wcześniej więc zakwaterowanie odbyło się bardzo miło i sprawnie. Budynek "Julia" jeden z 4 budynków Centrum Leczniczo-Wypoczynkowego "SOLAR" w Szczawnicy. Pokój 1 os. z balkonem na I piętrze (miałam zaświadczenie ze wskazaniem o czym i o wcześniejszym przyjeździe poinformowałam telefonicznie wcześniej) czekał już przygotowany. Zaświdczenia fizycznie jednak nikt ode mnie nie zażądał . Dostałam 2 klucze : od wejścia do budynku i od pokoju. Przez cały pobyt ani pielęgniarka ani lekarz nikogo nie odwiedzili. Luz totalny. Na miejscu stołówka . Posiłki wydawane : śniadanie 8-10, obiad 13-15, kolacja 17-19 ale o tym już chyba ktoś pisał. W każdym razie nie trzeba było nigdzie się spieszyć . Komfort odczuwany był szczególnie, gdy po obiedzie szło się jeszcze gdzieś w góry.
Oj przyszli goście -dokończę później lub jutro Zosia
Re: Szczawnica Julia
A więc budynek.... Brak świetlicy czy choćby stolika i fotela na korytarzu ( mało miejsca ) w ogóle nie ma miejsca sprzyjającemu jakiejś integracji , nawet przed budynkiem nie ma ławki ale może dlatego trzeba było wykazać nieco chęci i inwencji i bardzo szybko powstały pewne grupki ze sobą trzymające
Opieka medyczna i zabiegi
Dwie mocno, bardzo mocno starsze Panie doktór , moja raczej miła z drugą gorzej, raczej nie lubiące żadnych sugestii (szczególnie ta druga). Z moją osiągnęłam jakiś kompromis np.masaże klasyczne przepisywane niechętnie.Ogólnie zabiegi oceniam na raczej kiepskie. Obowiązkowo codziennie każdy miał inhalacje lub picie wody, miałam te pierwsze. Nie wiem jak picie wody ma pomóc na bóle kręgosłupa czy kolan ale tak było. Przez to zabiegów było mało. Ja miałam 3 : -inhalacje, -krio miejscowe/laser naprzemiennie i masaż klasyczny/plastry borowinowe również naprzemiennie. Można było w hotelu ,gdzie też było Centrum Rehabilitacji dokupić prywatnie . Tam oferta była bogatsza a ceny odpowiednio wyższe. Tam też był basen-mały raczej do rehabilitacji-ćwiczeń w wodzie. Nie korzystałam ale chodziły koleżanki.
Panie rehabilitantki i 1 Pan wszyscy na 6+ . Zabiegi kończyłam do godz. ok. 10 a zdarzało się jeszcze wcześniej. Z przełożeniem godziny nigdy nie było problemu.
Pokoje : 1,2, chyba 2 trójki ale tych nie jestem pewna i studia 1+1 i 2+2 z tym , że : 1+1 właściwie na poddaszu, ciemne z maleńkim okienkiem kuracjusze niechętnie tam zamieszkiwali, chyba ze współlokator okazał się niemożliwy we współżyciu , Jeden do końca pozostał wolny choć na jedynki byli chętni. Tym co nie mogli dogadać się między sobą proponowano pokoje u dzieci w Adrii , jedna z koleżanek dostałą pokój 1 os. w hotelu Solar, trudno tak do końca określić jakim kluczem przyznaje się tam pokoje , jednak trzeba stwierdzić iż tych dopominających się starają się zadowolić.
W pokoju: telewizor płatny 10 zł za tzw.pilota, czajnik , szklanka , talerzyk i łyżeczka, 2 ręczniki duży i mały wymieniane na życzenie. Zresztą Panie sprzątające ponoć matka z córką (wyglądające na siostry przemiłe, z którymi można było załatwić wszystko co w ich mocy .
Osoby korzystające z tanecznej rehabilitacji wieczornej mają tam małą bazę Halka, Marta i Budowlani - tylko . Na powietrzu ponoć było wcześniej, we wrześniu mimo wspaniałej pogody już nic się nie działo. Tym razem z tej formy ja raczej nie korzystałam więc przekazuję tylko opinię "ze słyszenia" : Budowlani -daleko w Marcie jakoś słabo ,najczęściej korzystano z Halki.
To chyba tak pokrótce wszystko o tym miejscu. Ja swój pobyt oceniam jako jeden z najlepszych ze względu na to co zwiedziłam i ludzi których spotkałam w ten piękny słoneczny wrzesień Pozdrawiam wszystkich Gdybyby ktoś miał jeszcze jakieś pytania w temacie -proszę . Zosia
- Teri5
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 180
- Na forum od: 02 cze 2011 19:18
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Szczawnica Julia
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7051
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 12