Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
esia62 pisze:Byłam w tym sanatorium ,4 lata temu.opisalam już swoje wrażenia na forum.Zdecydowanie nie polecam ale może przez te lata cos się zmieniło.
Mozesz mi jeszcze raz opisac swoj pobyt, bo nie mglem znalezc twojego opisu. a masz zdjecia pokoju z Lesnika???
Ja jade 7.07.2017r.
Czego mam sie obawiac.
esia62 pisze:Proszę czytać ostatnie posty innych kuracjuszy co byli niedawno.Opisuja stan faktyczny.
Ja nie widzę tych opisów .Poprosimy o podpowiedz.Jestem zainteresowana bo interweniowałam w sprawie tego obiektu.Dajcie wiarę - nie jestem wymagająca.Dla przykładu Perła -Sopot, Albatros- Krynica, Julianówka -Ciechocinek, Złocień - Ustroń, Fala -Stegna itp. to ośrodki które znam i nie krytykuje , bo zdaje sobie sprawę że nie zawsze trafimy do Jantaru w Dziwnówku czy Syreny w Mielnie nie wspominając o obiektach MSW czy WSZUR.Tylko brudu , buty, nietaktu (grzecznie ujmując), traktowania kuracjuszy jako zło konieczne po prostu na to nie jestem uodporniona.Mam nadzieję że Leśnik się zmienił na plus.
esia62 pisze:Proszę czytać ostatnie posty innych kuracjuszy co byli niedawno.Opisuja stan faktyczny.
Ja nie widzę tych opisów .Poprosimy o podpowiedz.Jestem zainteresowana bo interweniowałam w sprawie tego obiektu.Dajcie wiarę - nie jestem wymagająca.Dla przykładu Perła -Sopot, Albatros- Krynica, Julianówka -Ciechocinek, Złocień - Ustroń, Fala -Stegna itp. to ośrodki które znam i nie krytykuje , bo zdaje sobie sprawę że nie zawsze trafimy do Jantaru w Dziwnówku czy Syreny w Mielnie nie wspominając o obiektach MSW czy WSZUR.Tylko brudu , buty, nietaktu (grzecznie ujmując), traktowania kuracjuszy jako zło konieczne po prostu na to nie jestem uodporniona.Mam nadzieję że Leśnik się zmienił na plus.
Pisząc "proszę czytać posty innych kuracjuszy co byli tam niedawno"to miałam na myśli wpisy w tym temacie.
Byłam w Lesniku w 2012 roku w styczniu.Siarczysty mroz,duzo sniegu i kilometr do nsjblizszego sklepu.Wspolczulam tym co porusza,ali się o kulach. A przejmujący chłód hulał po korytarzach......Sprawe czystosci same wzięłysmy w swoje ręce .Zaraz po przyjeździe opisałam na forum moje wrażenia.Chcialam w ten sposób przestrzec wszystkich którzy się tam wybierają.Bylam już w kilku sanatoriach ale Leśnik to była porażka.Pociechą były moje wspoltowarzyszki bo z nimi dało się przeżyć w Lesniku.Mialam nadzieję że choć trochę się tam zmieniło ale z opisów wyżej widać że nie.Fotek pokojów z tego okresu nie mam bo nie chciałam tego upamiętniać.
Czyli nie zrozumiałyśmy się .Myślałam że znalazłaś jakieś bieżące wpisy .Ostatnie wiadomości mam z lutego 2016 r od znajomej która była w Perle i spotkała ludzi z Leśnika na parkietoterapi .Ponoć nawet kawiarnia nie działała na tym wygnaniu.Ja miałam cudowne , kochane towarzystwo i wspominam z sentymentem ten wyjazd .Współczuje tym co trafią tam jesienią i zimą .Jeżeli nadal jest tak jak było to radze dla własnego zdrowia zabrać jakiś kocyk , podusię a na wstępie zakupić srodki do dezynfekcji.Może znajdę w moim starym telefoniku jeszcze jakieś zdjęcia
Miałam nadzieję ,że coś tam się zmieniło ale widać że nic.Warunki w sanatoriach bywają różne.Np Narcyz Ustroń nie najnowszy ale bardzo czysty i cała reszta też super.Lesnik pozostawił mi też obawy przed kolejnym wyjazdem do sanatorium.Oby się już coś takiego nie powtórzyło...
Byłam i ja w tym Leśniku, ale niewiele mam do dodania, zabiegi najtańsze, choć sprzętu tam nie brakowało, tylko pokoje z tym bardziej urozmaiconym zamkniete. Na jedzenie nie narzekałam, ale wszystko inne do bani, jak ja tam przebywałam nie było kawiarni, my co dzień przebywałyśmy w Spocie, powrót wieczorkiem na kolację.Oceniam to sanatorium na 2 pkt. w skali do 10.
Jak ja byłam w maju to ta niby kawiarnia działała i co dzień brakowało miejsca.Co mieli robić kuracjusze którzy z różnych powodów nie uciekali do Sopot.Potem i to nawet zamknięto.Woda do kupienia w recepcji i kawa z automatu a i kilka książek do poczytania to wszystko co oferuje kuracjuszom Leśnik.Dorzucę marne zabiegi , delikatnie mówiąc- siermiężne warunki i zadufany personel.To powinno zniknąć z mapy obiektów użytku publicznego a co dopiero mówić aby nosiło miano sanatorium.Nie wiem kto na to pozwala
No ja też jestem zdumiona tym że nikt nie reaguje na skargi kuracjuszy, jak ja tam byłam też była zadyma, pewne Panie chciały się poskarżyć całemu szefowi,to tak unikał kontaktów że wręcz uciekał i zamykał się w swoim pokoju, a wieczorem wychodził na kort tenisowy pograć.Mnie ratowało to że uwielbiam zbierać grzyby, był pażdżiernik więc w każdej wolnej chwili chodziłam do lasu i nazbierałam i nasuszyłam masę grzybów.