Choroba alkoholowa
Re: Choroba alkoholowa
Jest mi smutno i przykro bo pewna sytuacja bardzo mnie dotknęła.
Niewielu jest ludzi którzy tak bardzo mi pomogli w chwilach gdy stawiałem pierwsze trzeżwe kroki .
Parę miesięcy temu jedna z takich osób oznajmiła że wyprowadza się z domu i to jeszcze nie było aż tak straszne ,ludzie rozchodzą się po,latach ,może tylko ważne jest to aby rozstać się w zgodzie .Wyjechał z miasta ,czasami przyjeżdżał ale niestety jego zachowanie coraz bardziej wskazywało na to że dzieje się coś na prawdę niedobrego .
Jakieś nieuzasadnione żądania ,kipiąca wręcz nienawiść do żony i dzieci .
Dwa tygodnie temu wysłał do syna wiadomość że chce popełnić samobójstwo ,wszyscy byli w szoku .Po prawie 4 godzinach udało się policji znalezć go na podstawie komórki ,przyjechali razem z Pogotowiem .Wynajął jakieś mieszkanie pod Radomiem ,gdy otworzył drzwi był kompletnie pijany
I to mnie dobiło, człowiek który większość swojego życia poświęcił na pomoc innym alkoholikom ,działał w Poradni ,w Komisji Przeciwalkoholowej ,był zawsze na każde zawołanie .
Zna problem od podstaw i dlatego tak trudno do niego dotrzeć i cokolwiek wytłumaczyć ,próbowało już kilku jego najbliższych przyjaciół ale nie chce widzieć nikogo .
Szokiem jest to że praktycznie z dnia na dzień stał się innym człowiekiem ,jego zachowanie to nie tylko to że pije ale wszystko co robi zakrawa na jakiś obłęd .
Przerwał trzeżwe życie po 27 latach abstynencji
Zastanawiam się czy na prawdę tacy ludzie jak On i ja nie możemy tak do końca być pewni co nas może jeszcze spotkać .
Pojawia się strach i obawa ,a może mnie także coś takiego spotka jeśli wydarzy się coś co naruszy taki porządek w jakim teraz żyję .
Nie chcę tego w żadnym wypadku ,niemniej jednak ta sytuacja uświadamia mi że nie można ani na chwilę zapomnieć kim jestem
Może dla zwykłych ludzi nie jest to problemem ale proszę uwierzcie że to wywiera na takich jak ja niepijących alkoholikach niesamowite wrażenie i pozostawia bolący ślad .
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20193
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Choroba alkoholowa
- Fionka
- Przyjaciel forum
- Posty: 9386
- Na forum od: 09 mar 2015 18:09
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Choroba alkoholowa
- adamadi
- Super Kuracjusz
- Posty: 439
- Na forum od: 02 sty 2013 13:27
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Choroba alkoholowa
janusz63 pisze:Witam
Zastanawiam się czy na prawdę tacy ludzie jak On i ja nie możemy tak do końca być pewni co nas może jeszcze spotkać .
.
Możemy być pewni że .....nie możemy do końca życia być pewni co i kiedy nas spotka,nie ma ta ten moment logicznego wytłumaczenia
Trzymaj się,wytrwałości
Re: Choroba alkoholowa
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 2409
- Na forum od: 13 mar 2015 22:05
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Choroba alkoholowa
Pojawia się strach i obawa ,a może mnie także coś takiego spotka jeśli wydarzy się coś co naruszy taki porządek w jakim teraz żyję .
Coś zaburza porządek i spokój naszego życia,mimo tego,że dbamy i dopieszczamy go na wszystkie sposoby.To może spotkać każdego i w każdej chwili.
Emocje jakie wtedy się pojawiają są na ogół przykre,trudne dla nas,często niszczące.To,czy rozpoznamy je w porę i zdołamy jakoś "oswoić",to połowa sukcesu.
Janusz!Jesteś mądrym i mocnym facetem,zarządzasz swoim życiem.I tak trzymaj,potrafisz.
Re: Choroba alkoholowa
Uczę się od wielu lat i staram się żyć według tych wartości które sprawiają że ludzie patrzą na mnie z sympatią ,to bardzo ważne aby czuć się akceptowanym ,potrzebnym ,bliskim .
Marysiu to nie mądrość, to pragnienie normalnego życia i nic więcej .A siła ,cóż może trochę jej mam ale wiem że nie na tyle aby odpuścić i żyć całkiem beztrosko .
Kruszynko uwarunkowania to bardzo wiele ,ja mam to szczęście że żyję w normalnym środowisku , ale mam wielu znajomych którzy po powrocie z odwyku zmuszeni są żyć nadal w patologii ,większość z nich wraca do nałogu ,oni po prostu nie mają możliwości choćby finansowych aby zmienić swoje otoczenie i pod silną presją przegrywają .
I w tym momencie nie myślę tylko o alkoholu ale o innych patologiach ,tak bardzo zgubnych przede wszystkim dla dzieci i młodych ludzi .
Jeżeli nie będą mieć możliwości ucieczki z takiego środowiska większość z nich skończy na ulicy ,za kratami ,w domach dziecka .
Ktoś kto nie ma na co dzień styczności z takimi problemami po prostu ich nie zauważa ,a mówi się o tym tak bardzo rzadko i ciągle ze wstydem .
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8582
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Choroba alkoholowa
-
- Posty: 1
- Na forum od: 30 cze 2021 11:25
Re: Choroba alkoholowa
Powód: usunięto link