Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24974
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- kajacek
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 25
- Na forum od: 02 maja 2018 11:52
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Ten napój w moich okolicach nazywają "Żądło pszczoły" - z tym, że musi to być gryczany miód!!!
Kiedyś wypiliśmy tego 0,5 litra w trójkę przed wyjściem na powitanie Nowego Roku na świeżym powietrzu - żadne zimno nie miało prawa nas ruszyć
- kajacek
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 25
- Na forum od: 02 maja 2018 11:52
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 1
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
W czasie ostatniego pobytu w sanatorium w Rymanowie nauczyłem robić ten drink kolegę z pokoju - skutek był taki, że do końca pobytu nie było dnia bez "Wściekłego psa " - nawet kupił w aptece sok malinowy z Herbapolu, tabasco no i podstawowy składnik i uczył się prawidłowo nalewać ten drink
Ważne jest, aby składniki nie mieszały się z sobą - bardzo szybko to opanował
- Princi
- Przyjaciel forum
- Posty: 27715
- Na forum od: 17 cze 2014 16:28
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Podobno nie ma to większego znaczenia ale nie jestem znawcą. Mówią też, że o gustach się nie dyskutuje ... osobiście jestem fanatykiem spadziowego Pozdrawiam
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1382
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31269
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Wiśniówkę robiłam z Jej przepisu.....dobry zajzajer wyszedł
- smuga
- Super Kuracjusz
- Posty: 991
- Na forum od: 25 sty 2017 21:57
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
Zrozumiałam że chodzi ci o pigwowiec japoński , te małe niby jabłuszka żółto zielone . Bo dużo osób myli z pigwą a to zupełnie inny owoc . Pigwóweczka pyszna , pachnąca cytrynką już nastawiona więc podaję mój przepis .1 kg owoców zważonych po obraniu z gniazd nasiennych i pestek ( najgorsza część pracy uff ) 1/2 l. wódki 40 % , 1/2 l. spirytusu 96 % , 80dkg do 1kg cukru ( ja lubię słodszą to 1kg ) . Tak jak wszystkie moje nalewki owoce wsypuję do słoja i zalewam w kolejności wódeczka i następnie spirytus nigdy nie odwrotnie Zakręcamy i zapominamy na minimum miesiąc . Po tym czasie zlewamy płyn do butelek a owocki zasypujemy cukrem . Teraz na dwa tygodnie odstawiamy co jakiś czas wstrząsając . Można modyfikować smak przez dodatek cynamonu ( w całości) , laski wanilii , lub zamienić część cukru na miód . Ja preferuję tej klasycznej i nic nie dodają.Teraz łączymy te dwa płyny zlewając przez gazę i do buteleczek ....na 4-6 miesięcy . Jak uda się coś przechować tak z 12 miesięcy to cud miód Robię jeszcze z pigwowca syropek do herbaty , zastępuje mi cytrynę . Tu owoce po obraniu z gniazd zasypuję cukrem tak kilo na kilo i do tygodnia odstawiam wstrząsając w ciepłym miejscu . Nie dłużej bo może zacząć fermentować Pakuję do małych słoiczków , zakręcam i do lodówki . Nie pasteryzuję by nie tracić witaminki C .
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1382
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1382
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
- Leon43
- Super Kuracjusz
- Posty: 1382
- Na forum od: 05 sty 2014 22:24
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 5