kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
yona
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 99
Na forum od: 08 maja 2011 19:53
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: yona »

Nie mam doświadczenia w wyjazdach do sanatorium ale trochę dziwi mnie fakt, że zostałam zakwalifikowana do sanatorium ze względu na układ krązenia, nadciśnienie, które to choroby są wymienione na drugim miejscu we wniosku lekarza kierującego . Pierwsze miejsce zajmuje pozycja " po usunięciu tarczycy". Znajoma leczy się na kręgosłup i wcześniej jechała do sanatorium na chorobę narządu ruchu, a obecnie oczekuje na skierownie na choroby reumatologiczne , mimo, że w jej chorobie nic się nie zmieniło od ostatniego pobytu. Zastanawiamy się dlaczego taka jest decyzja lekarza NFZ i czy bedzie to mieć wpływ na wybór dla nas miejsca lecznia, żeby później nie okazało się, że w danym sanatorium nie mogą nam pomóc.
Możliwe, że lekarz kierujący nazbyt mało naisał o dolegliwościach. Czy od takiej decyzji można się odwołać , czy może nie ma powiazania pomiedzy schorzeniem a doborem miejsca i tak kierują gdzie jest wolne :?:
forumowicz

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: forumowicz »

Również nie mam reumatyzmu, a profil leczenia..."reumatologia" :roll: Chociaz mam problemy z barkiem i kręgosłupem...hmmm.....
Awatar użytkownika
Bunia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1388
Na forum od: 06 gru 2011 20:19
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 20

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: Bunia »

yona moim skromnym zdaniem masz opisane dobrze. Wszelkiego rodzaje schorzenia , zwyrodnienia , choroba narządu ruchu są nazwane reumatologia. Masz nadciśnienie to raczej lekarz nie zaleci pobytu w górach . Nie napisałaś co zalecał lekarz kierujący morze, niziny a może Ty sugerowałaś miejscowość w której dobrze się czujesz. Ważne jest gdzie mieszkasz i czy twój organizm dobrze znosi zmianę klimatu. Leczenie sanatoryjne i jego profil jest bardzo ważne do schorzenia pacjenta, w innym przypadku leczenie nie miało by sensu. Porozmawiaj z lekarzem, powinien Ci wytłumaczyć abyś się nie denerwowała . Poczytaj gdzie twój NFZ ma podpisane umowy i wpisz tarczyca , nadciśnienie . Ja miałam szczęście ,lekarz napisał podgórskie i tak dostałam. Pozdrawiam Ciebie serdecznie życzę skierowania do sanatorium w którym leczenie poprawi twoje zdrowie Bunia
yona
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 99
Na forum od: 08 maja 2011 19:53
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: yona »

Jest mi obojetny region do którego pojadę bo uważam, że każde miejsce ma specyficzny dla siebie urok, ale zależy mi aby w danym uzdrowisku poprawiło mi się zdrowie. A tak z ciekawości to nie wiedziałam, że z nadciśnieniem nie można w góry jechać?!
Awatar użytkownika
Bunia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1388
Na forum od: 06 gru 2011 20:19
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 20

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: Bunia »

yona z nad ciśnieniem można jechać gdzie :?: w góry , ale po co :?: jest to naturalne że w górach jest ciśnienie wyższe więc ludki z nad ciśnieniem żle się czują. Ale może Ty czujesz się dobrze więc możesz jechać w góry :?: Ciężko doradzać , jak napisałam Ci coś nie tak 7 marca to przepraszam Bunia.
forumowicz

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: forumowicz »

yonalekarz wypisujący skierowanie nie zawsze sam podejmuje decyzję o miejscowości do której masz pojechać.
Mój rodzinny zawsze mnie pyta ,a ja od wielu już lat sugeruję góry i On pisze.
Ponieważ mieszkam na terenach nizinnych :) więc zwyczajnie chcę odmiany i ten sam lekarz zapisuje mi tableteczki od nadciśnienia :lol:Po przyjeżdzie zawsze mam na maxa ;) ciśnienie ,wtedy odmawiam stawienia się np na wizytę u lekarza biorę tableteczkę i je obniżam ,żadnych emocji ,ale już następnego dnia jest ok,oczywiście ze wspinaczkami ,muszę nieco uważać , mogę ale delikatnie bez brawury ,ale pozostałe uciechy jak najbardziej :)
Nie martw się będzie ok ,a przynajmniej będziesz miała pewne już doświadczenia na przyszłość.
Pozdrawiam
kruszynka
sarna34
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 89
Na forum od: 27 gru 2011 19:15

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: sarna34 »

yona pisze:Jest mi obojetny region do którego pojadę bo uważam, że każde miejsce ma specyficzny dla siebie urok, ale zależy mi aby w danym uzdrowisku poprawiło mi się zdrowie. A tak z ciekawości to nie wiedziałam, że z nadciśnieniem nie można w góry jechać?!
Możesz jechać w góry, ale powinnaś wiedzieć o konsekwencjach takiego wyjazdu.

Niestety nadciśnienie jest bardzo problematyczne w uzdrowiskach górskich i podgórskich. Ja też należę do tych z problemami nadciśnieniowymi. Ciśnienie bardzo mi skoczyło w górach (a właściwie w warunkach podgórskich) nawet do 200, choć tu gdzie mieszkam na nizinach nie mam takich problemów. Jest to niebezpieczne. Jeśli wyjedziesz do sanatorium wyżej położonego to musisz mieć ze sobą dobre leki na obniżenie ciśnienia, nawet parę razy dziennie mierzyć ciśnienie, ostrożnie z zabiegami (nie wolno mi było brać biczy szkodzkich, masażu podwodnego, chodzić do sauny ani na górskie wycieczki, nawet chodzić po schodach - zalecenie lekarza).
W górach wysokociśnieniowcy ogólnie źle się czują, u mnie występowały silne bóle głowy. Ten problem miałam w Krynicy, Żegiestowie, Szczawnicy i Polanicy.
forumowicz

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: forumowicz »

Witaj sarna ,to bardzo żle znosiłaś góry :( faktycznie ,ja natomiast mam podwyższone np140 150/95 -110 ,wazne jest rozkurczowe ta pierwsza cyfra nie decyduje o wylewach /miałam u kogoś bliskiego ,grozny podpajęczynowy zakończony śmiercią :( ,tak go określano/.Ja ja na drugi dzień w górach ,biorąc tabletkę zawsze rano czuje się ok.
Masaże podwodne zawsze biorę ,ale z sauny np nie mogę korzystać to oczywiste.
Całkiem swobodnie wypijam winko ,tańczę i jest ok.
Wspinaczki pod górkę np też znoszę ale tak po prostu spokojnie :lol: czasami na moim terenie nizinnym mam wyższe niz miałam w górach
Na nadcisnienie mają wpływ nie tylko "góry" ,ale sposób odzywiania,ruch /a raczej brak/ , WAGA :( spokój wewnętrzny,unikanie słońca ,sytuacji stresowych ,wyciszania emocji itp.
Nadciśnienie jak wiele innych chorób przekazuje się w genach.
pozdrawiam
sarna34
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 89
Na forum od: 27 gru 2011 19:15

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: sarna34 »

Najgorzej było teraz zimą w Polanicy po przyjeździe (prywatny pobyt), kiedy byłam u sanatoryjnego lekarza mierzenie ciśnienia wykazało 200/110. Byłam przerażona bo wcześniej bywałam w górach, ale nigdy nie skoczyło mi aż tak wysoko. Co było przyczyną? Prawdopodobnie kilka przyczyn było: stresujący tryb życia, przemęczenie, mała dawka leku, podróż i duże mrozy (luty). Tu gdzie mieszkam (niziny) nie mam takich skoków ciśnienia. Owszem potem zbiłam ciśnienie do 150/75, ale miałam narzucone przez lekarza najróżniejsze zakazy i nakazy. Lubię góry i zawsze tam jeździłam, teraz podchodzę do nich z lękiem. Pierwszy przydział z NFZ miałam do Szczawnicy, ale ze względu na te skoki ciśnienia zmieniono mi na Kołobrzeg.

Sądzę, że do każdego przypadku nadciśnienia trzeba podchodzić bardzo indywidualnie.
forumowicz

Re: kwalifikacja do sanatorium ze względu na schorzenie

Post autor: forumowicz »

To prawda ,tak jak z pozostałymi dolegliwościami.
Pozdrawiam :)
kruszynka
ODPOWIEDZ