Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
zbenek7
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 22 sty 2011 06:52

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: zbenek7 »

Wielkie podziękowania dla PRZEJEZDNEGO za tak twórcze słowa. PRAGNĘ TAKŻE PODZIĘKOWAĆ CAŁEJ OBSŁUDZE NASZEGO TURNUSU NO I CAŁEJ GRUPIE KURACJUSZY BYŁO MIŁO SPĘDZIĆ TE DNI W WASZEJ OBECNOŚCI POZDRAWIAM
mutekkkk
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 10 sty 2011 14:55

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: mutekkkk »

Mam pytanko wybiera sie ktos autem na turnus 28 stycznia ze śląska? lub okolic?
solferino
Posty: 3
Na forum od: 21 gru 2010 14:05

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: solferino »

jadę samochodem z Gliwic, mam wolne miejsce.
mutekkkk
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 10 sty 2011 14:55

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: mutekkkk »

prosił bym jak nr kontaktowu pozdrawiam.
solferino
Posty: 3
Na forum od: 21 gru 2010 14:05

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: solferino »

mutekkkk, numer kontaktowy podałem Ci w wiadomości prywatnej.
kdlugosz
Posty: 1
Na forum od: 27 sty 2011 13:41

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: kdlugosz »

Witam!
Byłem w Stróżach na skierowaniu NFZ na oddziale rehabilitacji. Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Mój pobyt był jednym z dłuższych po trwał od 18 grudnia 2010 do 22 stycznia 2011 z przerwą na święta i nowy rok. Może zacznę od samej góry hierarchii czy od ordynatora dr. Zdzisława Jabłońskiego w moim przypadku jego zalecenia medyczne były 100% trafione. Dobrze zna swój fach jest to lekarz bezkompromisowy, uczciwy, rzetelny. Ogarnia całe swoje gospodarstwo  ocena 6+. Rehabilitacja na bardzo wysokim poziomie mimo mizernego wyposażenia sali gimnastycznej to rehabilitanci dają 300% normy: Nie tuzinkowa uroda Pań: Moniki, Jadzi, Madzi wsparta męskim ciałem Marcinów daje w sumie gwarancję powrotu do zdrowia. Oceniam poziom rehabilitacji na poziomie Konstancina czy Rept Śląskich. Nie ustępują ani urodą ani też zaangażowaniem Panie z hydroterapii i fizykoterapii. Masaż ręczny wykonywany przez te Panie to po prostu odlot i całkowite rozluźnienie. Pragnę podziękować Helence, Michałowi, Kasi i innym Paniom i Panom za pomoc udzieloną przy ubieraniu się oraz inną w razie konieczności.
Wyżywienie i posiłki na najwyższym poziomie smaczne, zawsze świeże i w porcjach, które z powodzeniem wystarczą nie dla jednej, lecz dla dwóch osób.
Pielęgniarki z oddziału rehabilitacji super. Pozdrawiam wszystkie bez wyliczania.
Uważam, że personel robi wszystko by ludzie tam czuli się dobrze i wrócili do zdrowia. Niestety sam obiekt posiada wiele wad. Jest tak naprawdę niedostosowany dla osób mocno niepełnosprawnych o kulach i warunki zakwaterowania panów w Sali 3 osobowe z łazienką na 6 osób nieraz na wózku inwalidzkim to bardzo męczące i stresujące. Brak zabezpieczenia prysznica w kabinę czy chociażby kotarę zabezpieczającą rozlewanie się wody na całą łazienkę rodzi realne niebezpieczeństwo poślizgu czy urazu. Rozlokowywanie w salach powinno być podyktowane stanem zdrowia, a nie płcią, bo kobiety mają pokoje dwuosobowe. Można też pomyśleć nad płytkami antypoślizgowymi na basenie i szatniach, bo z połączeniu z wodą przejście o kulach na basen to cud. Reasumując warunki dzięki personelowi bardzo dobre polecam, jeśli chodzi o rehabilitację. Niestety są dwa duże minusy, które należy tam z likwidować. Pierwszy to całkowity zakaz wychodzenia pacjentów z oddziału rehabilitacji na dwór nawet na mały spacer, co jest ograniczeniem wolności, praw pacjenta Drugi minus to dla księży za odprawianie w kaplicy szpitalny mszy z zewnętrznymi intencjami, a nie odprawianie mszy w intencji pacjentów i personelu, zbieranie składki, całkowity brak zaangażowania w rozwój duchowy ludzi, którzy są w trudnej sytuacji w chorobie. Niestety księża dostają jedynkę. Pozdrawiam Krzysztof
przejezdny
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 12
Na forum od: 04 sty 2011 09:28

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: przejezdny »

Zakaz wyjeżdzania na soboty i niedziele jest bezsensowny.Tzn.wydaje się bezsensowny dla kuracjuszy-bo dla dyrekcji to już taki bezsensowny nie jest,a wprost przeciwnie-jest bardzo sensowny i dochodowy.Państwowy budżet zmagajacy sie z nadmiarem pieniedzy z ochotą placi 200 złotych dziennie za pensjonariusza.Po ch.. płaci?-niewiadomo.My byliśmy bezcelowo trzy weekendy.6 dni x 100 osób x 200 pln=?-każdy może policzyć.Ile mógłbym mieć za tą kasę dodatkowych zabiegów-też mozna policzyć.Jak znam zycie,to olewający pensjonariuszy klecha tez jest na etacie osrodka.I chór z nim.
stan_jan
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 46
Na forum od: 17 gru 2010 18:11

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: stan_jan »

:shock:
[quot




e="przejezdny"]Byłbym niedopieczonym,słabo przyprawionym prosiakiem,gdybym nie powiedział o wyżywieniu.I tutaj z przykrością muszę stwierdzić,że jako stary drań,człowiek wredny,cyniczny i złośliwy-nie mam do czego się"przypieprzyć".Wprost przeciwnie,wydaje mi się,że jedzenie z każdym dniem staje się coraz lepsze.Doprawdy nie
wiem dlaczego tak się dzieje,ale to fakt.Ukłony dla załogi kuchni i jadalni.:))
Zaryzykuję twierdzenie,że w niedługim czasie ludzie będą prosić ZUS,żeby tu przyjechać.Pieprzę Krynicę,pieprzę Busko,Hawaje i Lazurowe Wybrzeże-chcę być w
Stróżach.Tak będą mówić.Chyba,ze zjawi się turnus a z nim kilku nawiedzonych,wiecznie,ze wszystkiego niezadowolonych buców,którzy wszystko spieprzą.
Proponuję odizolować ich na 4 piętrze i zamęczyć całodobową rehabilitacją.
A 15 mamy taki "niby"kulig połączony z ogniskiem.I ja już wiem,ze niezależnie od pogody,niezależnie od tego czy będziemy piekli kiełbaski,żaby,czy też organizatorkę-to będzie OK.Co wieczór więc,kiedy cały ośrodek już śpi-klęcząc zanoszę błagania do Ojca Pio z Pietrelciny.Ojcze wpłyń na Pana Dyrektora,żeby tego 15,obchód zaczął się o 21.45-a nie o 21.00.Ten jeden,jedyny raz niech tak będzie.Obiecujemy,że przyjdziemy cichutko na paluszkach,że nie będziemy w
stanie wskazującym....,że o 22.00 będziemy już w łóżeczkach.Kiedy piszę te słowa łzy wielkie jak grochy płyną mi po policzkach.Ojcze Pio-wstaw się za nami.[/quote]
dianka
Posty: 2
Na forum od: 03 lut 2011 17:57

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: dianka »

Dzien dobry wszystkim.Mam skierowanie do tego sanatorium z zus.Turnus rozpoczyna sie 22 lutego...i....jestem bardzo przerazona i wystraszona.To jest moj pierwszy wyjazd do sanatorium.Po tym wszystkim co tutaj przeczytalam od 1-szej strony to jestem w szoku.Dzis dzwonilam do zus zeby mi zmienili to skierowanie na inny osrodek.Mysle ze te osoby ktore tam byly i sa niezadowolone powinne poinformowac zus o wszystkim.Pani z zus powiedziala mi ze oni nie maja zadnych skarg na ten osrodek a ja i tak odsylam jutro im to skierowanie z prosba o zmiane miejsca rehabilitacji.Nie wyobrazam sobie zeby ktos z panow i wladcow z tego "niby centrum poprawiania zdrowia"mogloby mnie traktowac tak jak tu napisano cytuje;Pacjentow od samego poczatku traktuje sie jak prymitywnych symulantow,alkoholików i jednostki patologicznie społecznie;.Widocznie coś w tym musi być prawdy jeśli piszą kuracjusze takie opinie.Jeszcze jest tam słaba baza zabiegowa podobno.Nie wiem jak sie to ze mna skonczy ale ja jutro odsyłam skierowanie do zusu z prośbą o zmiane bo nie pojade tam napewno.Płace takie straszne pieniądze dla zusu i to jest moje pierwsze zwolnienie po 15 latach.Zobacze co zdecyduja ale juz im powiedzialam ze jak sie tam dostane a bedzie tak jak pisza na forum to bez teleizji i radia sie nie obedzie
przyjezdne
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 9
Na forum od: 10 sty 2011 23:31

Re: Stróże Centrum Szkol.Rehab.im Ojca Pio

Post autor: przyjezdne »

witam przyszła kuracjuszko!jJa niedawno wróciłam z tego sanatorium,(byłam na turnusie od 03.01.2011)to było moje 1 sanatorium tak jak w twoim przypadku i tak samo jak ty byłam przerażona przed wyjazdem po przeczytaniu całego forum.Teraz jestem bardzo zadowolona,że dostałam się właśnie do tego miejsca.Budynek sanatorium znajduje się w małej wiosce,blisko pięknej rzeki Biała,i jak się chce to można znależć piękne miejsca do spacerów
ODPOWIEDZ