Kręgosłup szyjny
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1617
- Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Kręgosłup szyjny
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31258
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Kręgosłup szyjny
Przecież nie zaszkodzi, a teraz przy menopauzie to nawet wskazana.Może i kolana przestaną mi dokuczać
pozdrawiam cieplutko
Re: Kręgosłup szyjny
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 1617
- Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Kręgosłup szyjny
Czytałam wczoraj o błędniku i... o rany, jak wiele wskazuje na to iż to właśnie błędnik
Danusiu, bolały mnie kolana, bark, stopy itd. Pisałam o tym w zeszłym roku. Nie wiem czy to ta Vit D3 w tabletkach pod nazwą Vigantolette tak mi pomogła, ale moja doktor twierdzi, że to właśnie ona. Zaleciła mi profilaktycznie 1 tabletkę raz dziennie i biorę ją nieprzerwanie od roku. Dolegliwości kostne mam jakby poza sobą. Inne z kolei się pojawiły tak jak wyżej opisałam. Cholera byle nie błędnik bo przyjdzie mi na piechotę chodzić
- Maria K
- Super Kuracjusz
- Posty: 692
- Na forum od: 18 maja 2015 14:34
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Kręgosłup szyjny
Do szumów i różnych dżwięków w uszach doszła głuchota,używam aparaty słuchowe,badania robił mi laryngolog w przychodni,dał skierowanie do instytutu w Kajetanach,tam potwierdzili diagnozę głuchota od kręgosłupa i nic już nie pomoże.
Ból głowy czasami nie do wytrzymania,neurolog dał skierowania na różne badania głowy, tomografia,drożność żył,jakieś jeszcze związane z błędnikiem,diagnoza jak wyżej,kręgosłup szyjny.
Potrafię idąc ulicą przewrócić się bo się potykam o własne nogi,za chwile przechodzi wstaję i idę dalej,sztywnienie i drętwienie rąk i nóg, zawroty głowy.
Teraz jest lepiej bo się rehabilituję i jestem pod opieką specjalistów ,trwa to już przeszło dziesięć lat więc wiem czego mogę się spodziewać,( chociaż też nie tak do końca ).
Najgorsze były początki jak mnie prawie całkowicie sparaliżowało,najpierw jedną nogę potem rękę,to się przeraziłam,wcześniej nie zwracałam większej uwagi na dolegliwości,łykałam tabletki przeciw bólowe,nie miałam czasu chorować.
Moja lekarz rodzinna jak mnie zobaczyła taką na wpół sztywną po krótkim wywiadzie od razu mi powiedziała że mam kłopoty z kręgosłupem szyjnym,i wysłała mnie do ortopedy neurologa,rehabilitanta i prześwietlenie szyjnego.
Neurolog na każdej wizycie chce mi wypisywać skierowanie na operacje,ale na razie nie chce się zgodzić.
Radzę ci z całego serca nie patrz na prace,tylko szybko udaj się do lekarza.
Jak coś się stanie to pracodawca nie będzie się nad tobą litował .
-
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 25
- Na forum od: 23 sty 2015 13:06
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Kręgosłup szyjny
Jeśli chodzi o błędnik to znam ten "ból" tzn kłopot który jest jego następstwem. Miałem dość poważny problem z błędnikiem (do teraz nie wiem z jakiego powodu, podejrzewam kłopoty z kręgosłupem, bo po operacji, powiedzmy sobie, że wszystko wróciło do normy) nie mogłem w ogóle chodzić, cały obraz mi się przesuwał przed oczami, tzw oczopląs - tragedia. Szpital, antybiotyki, po tygodniu miesiąc L4. Pierwsze badanie błędnika (nie ma się czego bać, wlewają wodę zimną i ciepłą do ucha, a elektrody przypięte do twarzy rejestrują wszystko) wykazało uszkodzenie błędnika w 68% (załamka) Drugie badanie już w odpowiednim szpitalu w Krakowie na ul.Śniadeckich laryngologia wykazały 54% uszkodzenia, ale wtedy dostałem "magiczną kartkę" z ćwiczeniami na błędnik. Tak są na to ćwiczenia, byłem sceptyczny co do nich, ale trzecie badanie wykazało już tylko 8% uszkodzenia, gdzie norma wynosi do 20%, byłem w szoku. Jak znajdę jeszcze w domu te kartkę to postaram się ją zeskanować i tutaj umieścić, ale myślę, że w internecie jest tego pełno, wystarczy tylko zapytać na www.google.pl i coś się znajdzie.Rachel pisze:Kruszynko, po 17 sierpnia wybiorę się do neurologa. Pewnie zleci nie tylko EEG ale też tomografię głowy.
Czytałam wczoraj o błędniku i... o rany, jak wiele wskazuje na to iż to właśnie błędnik
Danusiu, bolały mnie kolana, bark, stopy itd. Pisałam o tym w zeszłym roku. Nie wiem czy to ta Vit D3 w tabletkach pod nazwą Vigantolette tak mi pomogła, ale moja doktor twierdzi, że to właśnie ona. Zaleciła mi profilaktycznie 1 tabletkę raz dziennie i biorę ją nieprzerwanie od roku. Dolegliwości kostne mam jakby poza sobą. Inne z kolei się pojawiły tak jak wyżej opisałam. Cholera byle nie błędnik bo przyjdzie mi na piechotę chodzić
Jeszcze jedno, na błędnik i zawroty głowy przyjmuje się lek o nazwie BetaSerc, przynajmniej ja tak przyjmowałem, przepisany na pogotowiu, a później w szpitalu.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
-
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 25
- Na forum od: 23 sty 2015 13:06
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Kręgosłup szyjny
Co do szumów w uszach to powodów może być wiele, też mam szumy i uświadomił mnie dopiero hematolog dlaczego. Diagnoza trochę szokująca, ale trzeba żyć dalej Nadkrwistość rzekoma z powodu "bardzo" nerwowego trybu życia. Choroba niestety nieuleczalna. Skutki: zawał lub udar mózgu. Badania krwi co 3mc i obserwowanie pewnego czynnika krwi (już nie pamiętam jakiego, musiałbym spojrzeć na wytyczne od lek )Maria K pisze:Rachel wszystkie te objawy o których piszesz to ja mam według lekarzy od kręgosłupa szyjnego.
Do szumów i różnych dżwięków w uszach doszła głuchota,używam aparaty słuchowe,badania robił mi laryngolog w przychodni,dał skierowanie do instytutu w Kajetanach,tam potwierdzili diagnozę głuchota od kręgosłupa i nic już nie pomoże.
Ból głowy czasami nie do wytrzymania,neurolog dał skierowania na różne badania głowy, tomografia,drożność żył,jakieś jeszcze związane z błędnikiem,diagnoza jak wyżej,kręgosłup szyjny.
Potrafię idąc ulicą przewrócić się bo się potykam o własne nogi,za chwile przechodzi wstaję i idę dalej,sztywnienie i drętwienie rąk i nóg, zawroty głowy.
Teraz jest lepiej bo się rehabilituję i jestem pod opieką specjalistów ,trwa to już przeszło dziesięć lat więc wiem czego mogę się spodziewać,( chociaż też nie tak do końca ).
Najgorsze były początki jak mnie prawie całkowicie sparaliżowało,najpierw jedną nogę potem rękę,to się przeraziłam,wcześniej nie zwracałam większej uwagi na dolegliwości,łykałam tabletki przeciw bólowe,nie miałam czasu chorować.
Moja lekarz rodzinna jak mnie zobaczyła taką na wpół sztywną po krótkim wywiadzie od razu mi powiedziała że mam kłopoty z kręgosłupem szyjnym,i wysłała mnie do ortopedy neurologa,rehabilitanta i prześwietlenie szyjnego.
Neurolog na każdej wizycie chce mi wypisywać skierowanie na operacje,ale na razie nie chce się zgodzić.
Radzę ci z całego serca nie patrz na prace,tylko szybko udaj się do lekarza.
Jak coś się stanie to pracodawca nie będzie się nad tobą litował .
Powiem tak od 2013r kiedy to zaczęły się moje poważne kłopoty ze zdrowiem (błędnik) odwiedziłem już tylu lek i zostałem zbadany pod każdym względem, że już spokojnie mógłbym zdawać na medycynę (żart)
Pozdrawiam i życzę zdrowia wszystkim, a tym co narzekają jak to im ciężko i źle w życiu mam takie o to powiedzenie: ...pamiętaj, że zawsze może być gorzej
- Selene
- W naszej pamięci
- Posty: 5125
- Na forum od: 16 maja 2010 11:51
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 12
Re: Kręgosłup szyjny
- zniesienie lordozy szyjnej,
- zwęszenie krążków międzykręgowych C4-C5, C5-C6,C6-C7 ze zmianami zwyrodnieniowymi na krawędziach trzonów i w stawach międzykręgowych.
Po serii intensywnych masaży namulanych ustały mdłości i zawroty głowy. Nareszcie
Wiem na pewno, że czeka mnie dalsza rehabilitacja i tu mam do Was pytanie: jakie zabiegi powinny mi pomóc
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20089
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Kręgosłup szyjny
Generalnie wszystkie te same same zabiegi co na inne partie kręgosłupa.
- andrzej1955
- Przyjaciel forum
- Posty: 19424
- Na forum od: 27 sty 2011 16:52
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 10